Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki  Bastion Strona Główna Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion
Klub Miłośników Fantastyki w Dąbrowie Górniczej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The Elder Scroll

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion Strona Główna -> Gry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 21:49, 05 Sty 2010    Temat postu: The Elder Scroll

Pozwolę sobie zaznajomić waćpanów z 2 całkowicie darmowymi grami (oraz 1 płatną) z serii The Elder Scroll. Na początek Arena!

[link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli chcesz się przekonać, co to jest, zapraszam do pobrania (legalnie).
UWAGA! Wymaga DOSBoxa...

Sir Wilhelm Uncaster
Turdas, 3rd Hearhfire 389 rok3e
Meir Thorvale
[link widoczny dla zalogowanych]
Udało się. Uciekłem z pałacu królewskiego. Kim była ta czarodziejka, którą widziałem we śnie? Ale czy to był sen?
W końcu zjawy ze snów nie podrzucają klucza do celi i nie wskazują drogi ucieczki przez portale?
Kanały... Szczury i gobliny. Ledwo żyłem, gdy je opuściłem. Dotarłem do Meir Thorvale. Wynająłem pokój w gospodzie Dirty Dungeon i padłem na łóżko.
Nie był to co prawda mój pokój w zakonie, ale lepszy taki, niż ta cela. Za co zostałem zamknięty? Zdradziłem Cesarza? Więc czemu ta czarodziejka mówi, że cesarz został zdradzony przez maga? Kto teraz zasiada na tronie? Wczoraj udałem się do kowala. Potrzebowałem pancerza i broni. Teraz jestem gotowy na wyruszenie na spotkanie świata... świata, który czarodziejka kazała mi uratować.Mam zacząć składać różdżkę, która... wiadomo. Pierwsza część jest w Hammerfall.. Może najpierw uratuję moją sakwę? Trochę w niej pusto.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak nisko upadłem? 60 sztuk złota za dostarczenie złotej sztaby do gospody pod Srebrnym Sztyletemr w 1 dzień. Taką ofertę rzucił mi człowiek, do którego kazano mi się zgłosić, jeżeli szukam pracy w Gospodzie pod Brudnym Wilkiem. Wydawało się, że bardzo mu na tym zależy. Cóż. 60 złotych monet, to nie taka zła cena. I może wreszcie zaciągnę trochę języka.

Zaciąganie języka niewiele dało. Plaga nawiedziła Black March, a wszyscy żyją nadchodzącym festiwalem, gdzie można dostać za darmo magiczne przedmioty... Może zacznę od tej sztaby, a potem zobaczymy.

Następnie eskorta córki szlachcica do Gildii Magów. I wreszcie udało cię zaciągnąć coś języka. Sytuacja jest bardzo zła. Szalony mag siedzi na tronie. Pora brać się do roboty. Może lord Meir Thorvale mi pomoże? Peryval. Zgłoszę się do niego na audiencję.
[link widoczny dla zalogowanych]
Biednemu wiatr w oczy. Potraktował mnie jak jakiegoś wędrownego rycerza, czy inną kanalię. Trudno. Może inny szlachetka nie będzie tak zadufany w sobie.

Loredas, 5th Hearthfire, 389 3e.
Meir Darguard
[link widoczny dla zalogowanych]
Doratłem do Meir Darguard, miasta rządzonego przez bardona Andoryana. Pierwszego miasta na mojej drodze. Trochę późno dotarłem. I w sumie, gdyby nie ten wilk, co łaził po ulicy, to bym mógł powiedzieć, ze panuje cisza i spokój. Zatrzymuję się w gospodzie pod Karmazynowym Kubkiem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Middas, 9th Hearhfire 389 3e.
Wioska Królewskiej Gwadrii.
Wioska Królewskiej Gwardii. Choć nazwa brzmi królewsko. Włada tutaj Baron Rodoryan. Co za mglisty dzień. Choć tutaj udało mi się na audiencji zamienić kilka słów. W sumie jedyne, czego się dowiedziałem to to, że nie wierzy w moją historię. Choć wreszcie dowiedziałem się, że szlachcice patrzą na strój. A ja... cóż. Na królewskiego rycerza nie wyglądam. Dodatkowo te potwory poza murami. Cóż. Widać mają ważniejsze problemy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zatrzymałem się poza miastem w gospodzie pod Szczęśliwym Golemem.

Middas 16th Hearthfire 389 3e.
State of Wyrest
Dotałem do miasta State of Wayrest
(...)


To krótki opis historii mojego głównego bohatera. A czym właściwie jest Arena? W sumie jest to zwykły cRPG w którym częściej od słów używa się miecza, z banalną fabułą, grafiką pseudo 3D (Sprite'y), losowymi zadaniami pobocznymi i mało wyrazistym bohaterem głównym.

Co ją jednak wyróżnia? Kilka rzeczy.

Min. Świat
Świat jest ogromny. Duże miasto naprawdę jest duże. Głupia możliwość zapytania przechodnia o karczmę (czasami w liczbie 10 na miasto) czy nawet O BRAMĘ MIEJSKĄ! jest tu niezbędna. Przejście dużego miasta z jednego końca do drugiego to kilka minut podróży (ponoć stolica [jeszcze nie doszedłem] jest jeszcze większa). Świat jest przeogromny. To nie gra, gdzie idziesz sobie przed siebie i w kilka minut przechodzisz z jednego kraju do trzeciego, mijając po drodze drugi. Podróż między miastami (jeżeli nie będziemy używać przyspieszenia czasu) zajmie godziny, a nawet dni! Wielkość świata poraża... Ale to nic w porównaniu z następcą, ale o tym potem.

Zmęczenie. Wiem, ze to głupota, ale fakt, że czasami trzeba pójść do gospody, czy też zatrzymać się na 2 dni, aby wyleczyć rany, dodają grze pewnej realności świata. Może to banał, ale... ma to znaczenie.

Opisy! Ponieważ gra nie ma zbyt dużych możliwości graficznych, część "grafik" i "dźwięków" jest przedstawiana w ramach opisów, tworząc klimat erpegowy. Co prawda to nie Exile: Escape from the Pit, gdzie nawet każdy NPC był tak opisywany {w sumie jedyna gra, gdzie czuło się, że jakiś MG prowadzi ci sesję}

Gra zdobyła w swoim czasie grono fanów. I wtedy postanowiono zrobić drugą część, która miała posiadać Większą swobodę, większy świat, więcej przeciwników, więcej grafik, więcej wszystkiego! I kto by pomyślał, że Bugi też podejdą pod kategorię "Więcej"

A już niedługo, król gier zbugowanych. Buggerfall! (Choć oficjalnie z niewiadomych przyczyn nazywany Daggerfallem)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ruvus
Administrator



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 23:42, 05 Sty 2010    Temat postu:

:O jakieś jaja?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 23:43, 05 Sty 2010    Temat postu:

Możesz rozwinąć?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Wto 23:45, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinji
All Inclusive



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 23:48, 05 Sty 2010    Temat postu:

Dlaczego jaja? Gra jest kultowa, stara bo stara, ale klimat się nie starzeje... Mimo, że i tak najbardziej z TES lubię Obliviona, najprzyjemniej mi się grało, mimo uproszczeń i cienkiej fabuły. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 13:09, 06 Sty 2010    Temat postu:

The Elder Scroll II: Bugg.... Daggerfall

Dziennik Hui
Lokacja nieznana
Fredas 5 Morning Star
Wysłanniczka samego cesarza. To brzmiało tak dumnie. Zbyt dumnie i bogowie pokazali mi, gdzie moje miejsce. Mój statek się rozbił, gdy płynęłam do Daggerfall. Trafiłam do jakiejś jaskini, połączonej z lochem. W sumie to wytorowałam sobie drogę na powierzchnię.
[link widoczny dla zalogowanych]
Gothway Garden
Sundas 21 Morning Star
Od pewnego czasu pracuję w Gildii Wojowników. Zasadniczo zajmuję się zabijaniem. Potworów, które czasami dostaną się do miasta. Tragedia. Choć na razie może lepiej, że nie wiedzą, czym naprawdę się zajmuję. Trochę treningu nie zaszkodzi przed prawdziwym zadaniem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszystko się zmieniło jednak, gdy szykowałam się do misji. W plecaku znalazłam list, którego wcześniej nie było. Agent Cesarski chce się ze mną spotkać w Gospodzie Bezsenny Zamek w Wildermarket End. Chyba jednak pora zająć się właściwym zadaniem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy wszyscy tutaj się zes... ehh... miało być bez klnięcia. Chciałam dokonać pewnego treningu przed właściwym zadaniem. Wchodzę do pierwszego z brzegu domu. "Oczekiwałem ciebie, Hui". Skąd ten facet mnie zna? I dlaczego mnie zlecił to zadanie? Mam iść po pewną kradzioną książkę do Arkhope do osoby imieniem Dunastyr Masterham w Karmazynowym Szelmie. Aż mnie zaparło. "Oczywiście" odpowiedziałam. Kto to był? Może cios w plecy niewinnemu zostawię na później?
[link widoczny dla zalogowanych]
18:00
I co zaś z tymi książkami? Wróciłam z tępienia szczurów w sklepie (szkoda, że nie widzieliście miny tego elfa), a tutaj dostaję dodatkowe 40sz i obietnicę następnych 180, jak przyniosę pewną książkę z pewnego lochu. To może poczekać. Zacznę od Arkhope
[link widoczny dla zalogowanych]
Arkhope
Morndas 22 Morning Star
Dotarłam. W gospodzie dostałam książkę. I ostrzeżenie, że straż szuka jej. Hej, zaczyna się zabawa! Jak na zawołanie wyskoczył kapitan straży. Cóż. Teraz muszę oddać szatę do prania. I nie był to elf...
[link widoczny dla zalogowanych]
Gothway Garden
Tirdas 23 Morning Star
Wróciłam. Co teraz? Cały oddział elfickiej straży grobowców? Nie. Dowiedziałam się kim był nieznajomy. Fajnie. W sumie byłoby fajnie, gdyby nie ta straż. Szukano mnie za zabicie tego kapitana. Nie przyznałam się do winy, ale nic to nie dało. Wygnano mnie z Gothway Garden. Na zawsze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wildermarket End
Loredas 27 Morning Star
Cóż. Może warto jednak zająć się tym, po co tu przybyłam. Czas iść do Bezsennego Zamku.



I gdyby tylko save nie siadł i nie uznawał cały czas Hui za winą i ściganą. A każdy wyrok jest surowszy... Bugi chodzą po ludziach w Daggerfallu.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Czym jest Daggerfall? Rozbudowaną Areną. Choć świat jest mniejszy, to jednocześnie bardziej szczegółowy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powiększę tylko 1 krainę. Każdy pikselek na tej mapce to jakaś lokacja. Sporo tego, co? I większość jest bardzo rozbudowana.
Znikła co prawda możliwość pytania o lokalizację bramy miasta, ale pojawiła się możliwość przesuwania mapy. Co prawda na mapie cały czas mamy nazwy tylko odwiedzonych miejsc, ale już łatwiej się połapać.

Tworzenie postaci. W sumie mało o nim wspomniałem ostatnio, ale tu też jest podzielone na matematyczne i lepsze. Matematyczne, to wybór klasy, przydzielenie punkciorów, koniec.
Wersja lepsza, to odpowiadanie na pytania, które wskazują 3 drogi. Magii, Miecza i ... łotrostwa? Potem kolejne pytania, które budują historię twojej postaci. Historia zabójczyni była świetna. O tym, jak z więzienia trafić na dwór cesarski poprzez 1 przypadkowe spotkanie...

No i umiejętności. Jest w nich to, czego po dobrym RPG się oczekuje. Nie ma "awansowałem? To dodam sobie +3 do walki wręcz." Chcesz coś rozwinąć? Używaj. Trochę ciężko wyćwiczyć zdolności łotrzyka, ale jednocześnie gra łotrzykiem/zabójcą nabiera ciekawego wymiaru. Zwłaszcza przez gildie.

Właśnie. W Daggerfallu pojawiły się gildie z prawdziwego zdarzenia. To nie tylko sklep, miejsce nauki. Możesz w gildii pracować i awansować, aż w końcu praktycznie gildia będzie cała dla ciebie otwarta. Większość gildii ma prosty system.
Wchodzisz, dołączasz, pracujesz. Co prawda jak ci praca nie będzie szła, olejesz gildie, to możesz zostać zdegradowany/wyrzucony, ale system jest prosty. Inaczej jest z gildią złodziei/morderców.
Nie ma ich na mapie, praktycznie nikt ci w dołączeniu do nich nie pomoże. Musisz najpierw pracować na własny rachunek, aż ktoś z gildii cię zauważy i zgłosi się do ciebie. I trzeba pilnować, aby z nich nie wylecieć, bo ciężko o drugą szansę.

Własny Dom, statek, czy choćby powóz. Co prawda te 2 pierwsze kosztują multum kasy, nieosiągalne na niskich poziomach, ale... kiedyś się do tego dojdzie... W sumie ciekawi mnie, czy własny statek można nazwać. A właściwie, podam mały odnośnik:
[link widoczny dla zalogowanych]

W skrócie: Taka większa Arena. Więcej wszystkiego (i Bugów). Ale jednocześnie kawał klasyki, dostępnej od niedawna za darmo:

Niemniej trzeba w Dosboxie zamontować wirtualnie płytkę z... etykietą! Trochę z tym kłopotów, ale da się zrobić, aby potem się cieszyć tym ogromnym światem
[link widoczny dla zalogowanych]

Instalacja dla o(d)pornych:
[link widoczny dla zalogowanych]


Aha. A wspominałem o świętach?
Np. W TES: Arena jest właśnie nowy rok. Darmowe drinki w każdej gospodzie! A ja gram barbarzyńcom Very Happy

Zapomniałbym o fajnym fakcie, że przedmiot oddany do naprawy nie jest naprawiany od ręki, ale trzeba poczekać. Jak boli tydzień bez ulubionej broni...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Śro 16:42, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin