Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion

CMDR Blue R

Tym razem nie piszę całego przemyślenia... Zachęcam do dyskusji i powoli moje przemyślenia podam do wiadomości... Tak wiec, dziś pod młotek idzie przynależnośc.

Na pewno czasami dchozi do sytuacji, ze BG dołączają do jakiejś grupy/gildii/klaszotru/itd. Wówczas jego życie zaczyna być ograniczane przez reguły nim wiążące i zobowiązania.

Moi BG zawsze przyczepiali sie do jakiejś organizacji (Posterunek, Oddziały Specjalne Gen. Rieekana, Szpony) i byli zadowoleni. Jednak RuFuS skwitował kiedyś to: "Bierzemy (taa... jasne.... Rozkazywali Very Happy

, dop. MG) msję od nich, wykonujemy ją, wracamy, bierzemy następną, jak w jakimś cRPG" (ponieważ temat usunięto mogły wystąpić drobne zniekształcenia cytowania, ale ogólny sens był mniej wiecej taki. Jeżeli RuFuS pamięta jeszcze dokładnie,m jak to było, proszę o kontakt). Jaki jest powód przyłączania się BG do organizacji? Czy są względem niej lojalni? Każdy przypadek każdego BG zasługiwałby na osobne rozważenie.

Jednak do czego piję... Czasami może dojść do konfliktu interesów między BG'i, a interesami takiej organizacji. Czasami organizacje, którym służą BG moga również mieć konflikt interesów (na szczęście dla mnie ostatnio wszystkim pasują Szpony, choć nie będę ukrywał... Galaktyka jest otwarta). Kupiec ścigany przez gildię zabójców (wysłano za nim BG) wysłał list z prośbą o ratunek do paladynów (i tu kolejny BG jest Praworządny dobry kapłan i nie pozwoli skrzywdzić paladyna z tego samego zakonu).

Co wy sądzicie o przynależnościach, organizacjach, lojalności, itd?

MrGollum

Organizacje , sekty , gildie, zakony itp to bardzo przeze mnie lubiany element każdego Rpga. Nie chodzi tu o dostawania questów jak w cRpegach lecz dodanie kilku smaczków dla postaci. Fajnie się naprzykład gra w monastyrze szpiegiem który działa w organizacji walczącej o wolność bardani czy coś w tym stylu. Fajnie się gra rycerzem z potężnego zakonu w systemach fantasy. Tego typu przykładów moge podać wiele , ale najlepszym będzie system Legenda pięciu kręgów gdzie narzucony mamy klan i musimy mu służyć (choć nie każdemu to wychodzi Razz

)

Gość

Tak. Jeśli tylko nie jest narzucone przez MG. Bo wtedy traci cały swój smaczek elitarności.