Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki  Bastion Strona Główna Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion
Klub Miłośników Fantastyki w Dąbrowie Górniczej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Od zera do Bohatera - DnD by Finek
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion Strona Główna -> Sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 16:44, 07 Gru 2010    Temat postu: Od zera do Bohatera - DnD by Finek

Cytat:
Strażnik poprawił skórznię, chwycił starą i wyszedł przed stróżówkę. Brama miasteczka była otwarta pomimo późnych godzin nocnych, a przed bramą stała duża karawana.
-Co się stało? - zapytał wartownika, przecierając zaspane oczy.
-Przybyła karawana... I jacyś poszukiwacze przygód. Biegnij zawiadomić Krzykacza, że przybyli... Z tego będą kłopoty.

Strażnik ruszył biegiem na mały zamek, górujący nad miasteczkiem. Chwilę później drugi z wartowników pozwolił wejść do miasta poszukiwaczom przygód. Wartownicy przystąpili do sprawdzania wozów, gdy nagle jeden z nich odezwał się:
-Widziałeś ich? Te zbroje... Piękna broń...
-Magiczna zapewne - sprostował drugi
-A te mieszki... Oni chyba mieli tam więcej złota, niż w skarbcu miejskim!
-Oby tylko złota - rzucił drugi, zaglądając pod płachtę wozu.
-Ehh... Co oni mają, czego my nie mamy, że utknęliśmy tu, a oni mają życie pełne przygód - powiedział rozmarzony wartownik.

Strażnik wbiegł po krętych schodach i z zaskoczeniem zobaczył, że w komnacie Krzykacza palił się świecznik. Ostrożnie zajrzał do komnaty. Illuskańczyk stał przy oknie i spoglądał w kierunku rynku. Strażnik wszedł do środka i zameldował:
-Panie. Przybyli poszukiwacze przygód...
W tej chwili na rynku doszło do potężnej eksplozji. Pwyll Krzykacz obrócił zmarszczone czoło do strażnika i odpowiedział gniewnie.
-Właśnie słyszę.

Dwaj wartownicy zaskoczeni spoglądali w kierunku rynku, gdzie jeszcze unosiły się opary dymu.
-Pytałeś, co oni mają, czego my nie mamy? - zapytał nagle jeden z nich - Nieskończoną głupotę...
-Ehhh... Ale to jest życie.. Pełne przygód... Chciałbym coś takiego przeżyć, opowiadać potem wnukom..
-Ja też, stary. Ja też - zawtórował drugi.


Niektórzy znają tą scenkę. Beleg Anarion, Serin D. Wolfwood, Nereius Carnesir i reszta bandy, wjeżdżają do Brodu Sztyletu.

Ale to nie oni są bohaterami opowieści, a ci strażnicy... Ci sami, którzy zapragnęli zaraz po Tarczowym Wiecu (7 dni od początku przygody) opuścić Bród Sztyletu i zostać wielkimi bohaterami.

Ze względu na specyfikę, zaczynacie grę... Z siłą 1 poziomowego plebejusza... Ale bez poziomów...
Gra odbędzie się bez poziomów.
Atuty będą wam wpadać, jak je wytrenujecie, umiejętności (atak [rozbity na umiejętność w walce daną bronią) i rzuty obronne też podejdą pod umiejętność) także będą rosnąć przy ich szkoleniu. Tempo wzrostu atrybutów będzie zwiększone. HP rosnąć będzie jak umiejętność.

Choć to DnD większy nacisk będzie położony na roleplay. Walk nie będzie tak dużo, bo... to nie jest opowieść o herosach, a o zwykłych osobach z Faerunu, które chcą zakosztować ich świata.


Na razie przyjmuję zapisy... Jak któraś z poniedziałkowych sesji mi wyleci, to to wpadnie.

Co potrzebuję od was?

-Historia postaci - NIEHEROICZNA! To nie ma być opowieść o herosach, a o zwykłych zerach. Więc żadnych wzmianek o mieczu magicznym, co był w rodzinie od 6 pokoleń i co ćwiczył się strażnik w nim od dziecka... Nie. Historia osoby, która mogła by do końca życia kiblować w rodzinnym mieście, na pograniczu Wielkiego Wrzosowiska.
W historii rodzina, znajomi w mieście, hobby.. Zalety/wady .... I ja z tego 62 punkty wam na atrybuty przydzielę.... Tak. 62. Co daje średnią 10 1/3 na atrybut. Więc wpakujecie, że potężny jak stodoła, to wam coś inne poleci. Ale w wadach możecie niejako mnie nakierować, co mam odjąć.
Z przyczyn technicznych historia pod zaklinacza odpadnie, bo po już jest heroiczna historia.

W historii nie pisać mi za dużo dialogów. Bo potem historia zajmuje 3 strony A4, z czego historii... 3 linijki...
I radzę się skupić na znajomych i życiu... Bo ja też umiejętności wam rozdam (ich liczba też ograniczona, więc nie pchać informacji, że uczył się tego, tego, tego, tego, tego i tego). I niech historia jest logiczna... Bo jak to opowieść o gościu, co jak kończy służbę całe popołudnie ćwiczy walkę mieczem, a w nocy studiuje wszelkie możliwe księgi, to... wiecie Very Happy

Ilość kasy zależy od tego, co będzie w historii. Tzn. z historii wyciągnę zamożność...

Aha. I nie pisać o szlacheckim pochodzeniu. To historia o plebejuszach. Co za szlachcic będzie się parał byciem wartownikiem na wygwizdowie?

Czekam na chętnych!












Osoby w mieście

Zmiana numer 1

Krasnolud Brotton Dari - Gadatliwy , interesuje się muzyką , marzy, aby zostac dowódcą straży w miasteczku , utyka na jedna nogę , podobno raniona w walce, ale tak naprawdę jest stary i chory.
RodzinaL 2 dzieci chłopiec i dziewczynka , żona zmarła

Elf Caibre Lyf - porywczy , skryty w sobie , sangwinik , urodzony przywódca , młody , marzy, aby zostać kimś ważnym, obojętnie kim . Bardzo sprawny i zwinny , świetnie strzela z łuku , pijak i hazardzista. Samotny

[BG] Półokr Kill'abados Narcisio- przygarnięty przez elfa, alchemika Frilla Narcisio. Zamknięty w sobie , agresywny , mało mówny , poszłuszny , łatwo się denerwuje , łatwo się uczy nowych rzeczy , pije . Majsterkowicz z zamiłowania . Przyjaźni się z barmanką i śpiewaczką Matyldą.

Zmiana numer 2
[BG]Gilbert Panderford- Syn zmarłego w sędziwym wieku kupca, miał żonę, ale zmarła z dzieckiem przy porodzie. w młodości często chorował. Interesuje się polityką. Nienawidzi pracy strażnika. Obecnie 30 letni "pan z brzuszkiem", średniego wzrostu. Jest łasy na pieniądze. Nie zawsze sumiennie wykonuje swoje obowiązki. Czasem jest gotowy odpuścić komuś za drobny "prezent". Kiepsko radzi sobie z czytaniem. Prócz tego kiedy sobie podpije staje się nachalny i wybuchowy. Z zalet można wymienić to, że potrafi kojarzyć fakty i ma całkiem mocną głowę, umie jako tako liczyć i nie daje się łatwo podejść.
Facjatę ma ozdobioną wąsem i krótką bródką równo przystrzyżoną i głębokimi zakolami w równie, krótko przyciętych włosach. Na świat spoglądały małe oczy zielonego koloru.

Rodzina: Matka - Floregia Panderford, krawcowa

[BG]Wiliam Sverkenson - syn gnojarza Ylona i Szwaczki Eryki mąż Ireth(Pamela to ona nie jest) ojciec 2 letniego Gwidona. Ma brązowo włosą wiecznie nieuczesaną facjate ozdobioną kilkoma bliznami zdobytym w boju(ta jasne chłopak zwyczajnie nie umie posługiwać sie brzytwą.).
Obdarzony przez bogów pięknym głosem i zręcznymi rękoma. Uczył sie grać na lutni obecnie dorabia jako grajek w karczmie


Zmiana numer 3

[BG]Elf Lajdarin - wysoki jak na elfa, niebieskie oczy, blondyn, długie włosy częściowo spięte w kucyk, a w okolicach długich uszu zaplecione do tyłu w warkoczyki. Milczący, nie ma wielu znajomych.

[BG]Hiron Woodmand (człowiek M) - pochodzący z małego sioła drwali pod Brodem Sztyletu silny, krzepki człowiek. Marzący o zostaniu paladynem, chcący pomagać innym. Jeden z faworyzowanych przez Pwylla strażników.


NPC w mieście:

Człowiek (M) Pwyll Krzykacz - Książe Brodu Sztyletu i zarządca straży

Człowiek (K) Matylda - Mała ,zgrabna o długich blond włosach i jasno zielonych oczach , o wysokim anielskim głosie . Wysportowana i zwinna . W wolnych chwilach szyje . Główny cel stac się słynna spiewaczką . Córka szefa karczmy "Jaszczurzy Łeb". Uwielbia sztukę (choćby małe rzeźbione figurki)
Znajoma Kill'abadosa Narcisio, przyjaciółka Hirona Woodmana, choć ostatnio o coś się pokłócili

Człowiek (M) Norvil Tywels - dawny kowal, obecnie pijaczyna. Teść Gilberta.

Elf Frill Narcisio - Starszy siwiejący pan , mało mówny , porywczy , brutalny , świetnie przekazuje wiedze , wymagający , uwielbia czytac książki , podróżnik i samotnik
ojciec Kill'abadosa Narcisio, znajomy Lajdarina

Człowiek (K) Floregia Panderford - miejscowa krawcowa niskiego wzrostu, o pomarszczonej twarzy, siwych włosach i niebieskich oczach, matka Gilberta. Ma 56 lat. Osoba spokojna i troskliwa, ale nieufna w stosunku do obcych. Jest uczciwa. Kiedyś wesoła i radosna po śmierci męża zmieniła się w kobietę smutną i przygaszoną. Bardzo religijna.

Człowiek (M) Dergal Klevhald - Mężczyzna wysoki i smukły o pociągłej twarzy, gładko ogolony, blondyn. Niedowidzi na prawe oko. Kupiec, który handluje wszystkim czym tylko może. Osoba dumna, arbitralna i kochliwa ale zaradna i obrotna. Stosunkowo często (jak na mieszkańca Brodu Sztyletu ) bywa w Waterdeep. Ma 25 lat. Daleki kuzyn Gilberta,

Człowiek (M) Jorgern - biedak, który ma zawsze oczy szeroko otwarte. Niski, wiekowy staruszek o prawie bezzębnej szczęce, a do tego łysy jak kolano. Nigdy nie wyściubił nosa poza Bród Sztyletu. Całymi dniami szwęda się po mieści w poszukiwaniu pieniędzy i ewentualnego schronienia przed "niesprzyjającymi warunkami pogodowymi". Nikt nie pamięta aby Jorgern był kimś innym niż biedakiem.
Znajomy Giblerta, Lajdarina

Człowiek (K)Heneritta - służka księcia. Ma 18 lat i miała męża ale został on skazany przed na śmierć za gwałt. Od tego czasu kobieta, której ewidentnie brakuje męża, pozostaje bez stałego partnera. Heneritta jest średniego wzrostu, atrakcyjna o szczupłej sylwetce i "odpowiednich" proporcjach. Ma duże piwne oczy i długie rude włosy. Czasami można ją spotkać w Złotym Dzbanie.
Znajoma Gilberta

Gnom Ivor [można wstawić nazwisko i przydomek], który ciągle narzeka na cały świat i próbuje warzyć mikstury pod okiem matki Morqueis w gospodzie ojca Paddy'ego "Złoty Dzban"
Znajomy Gilberta

Ylfgul - towarzysz do kielicha, kowal. Przejął interes po Norvilu Tywelsie (człowiek (M)), który ostatnio się rozpił i przestał pracować. Kransolud średniego wieku, o długim zaroście i malutkich czarnych oczkach. Szatyn. Dobry rzemieślnik, osoba pracowita i sumienna ale przy tym gwałtowna i chamska. Za przyjaciela gotów oddać życie, za zniewagę powybijać wszystkie zęby.
Żona Helga. Marzy o zostaniu płatnerzem lub zbrojmistrzem w wielkim mieście
Znajomy Giblerta, dobry przyjaciel Wiliama Sverkensona i Hirona

Brat Marco Człowiek (M) - starszy akolita Lathandera. Kiedy mówi o bogu, jego zwykły raczej ospały sposób mówienia zmienia się w płomienne przemowy które porywają wyobraźnię.

Gnom Gont Krótkonos - stolarz o złotym sercu.
Przyjaciel Hirona

FAQ

Q: Czy jest tam knajpa?
A: Na tym wygwizdowie jest przede wszystkim knajpa... Centrum rozrywki kulturalnej.

Q: Czy żyją tu ludzie?
A: Przede wszystkim ludzie. Illuskańczycy (Biali)

Q: Czego brakuje w mojej historii postaci odnośnie znajomych?
A: [Mogę być pewny, że jeszcze niejednemu odpowiem] Tego, że poza rasą i imieniem nic o nich nie ma.

Q: Dlaczego nie pasuje ci to, że pracuję jako strażnik, a potem pomagam w rodzinnym interesie?
A: A jak wrócisz ze szkoły/uczelni/pracy, to cały czas się uczysz/pracujesz? Nie? To pomyśl, że twoja postać, też!

Q: Jak to nie ma mnie w historii?
A: A może napiszesz, jak postać ma na imię?

Q: Czy postać może mieć inne upodobania, niż wszyscy?
A: Nie, <cenzura> w tym świecie są same klony, wiesz? Oczywiście, że może, a nawet jest to wskazane!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Sob 20:23, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 15 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damex95
Łowca Czarownic



Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DG

PostWysłany: Wto 17:11, 07 Gru 2010    Temat postu: Re: Od zera do Bohatera - zapowiedź, DnD by Finek

CMDR Blue R napisał:
Na razie przyjmuję zapisy... Jak któraś z poniedziałkowych sesji mi wyleci, to to wpadnie.


Jeśli to będzie w poniedziałki to ja jestem chętny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Owca
Mistrz Adopcji



Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 17:23, 07 Gru 2010    Temat postu:

Owca jest chętny na wszystko bo nudyyyy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lordmarvelpl
Zabójca



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DG

PostWysłany: Wto 17:33, 07 Gru 2010    Temat postu:

Jeśli Wiedźmin odpadnie, to ja bym się zapisał, bo chwilowo nie zapowiada się, żeby kolega Damexa miał w planach się pojawić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 14:38, 08 Gru 2010    Temat postu:

Ponieważ Wiedźmin wisi na krawędzi, proszę chętnych na DnD o zgłoszenie projektu do poniedziałku...
W Szeniu, jak Wiedźmin nie wypali, ruszamy od razu z tym. Przygotuję to jako "awaryjny", ale coś mi mówi, że chyba będzie to "bazowy"....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 15:53, 08 Gru 2010    Temat postu:

Dodałem FAQ, gdzie zamieszczam najczęściej zadawane pytania przy tworzeniu historii postaci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lordmarvelpl
Zabójca



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DG

PostWysłany: Śro 17:09, 08 Gru 2010    Temat postu:

Finku, a historię to mamy napisać do dołączenia do straży?
Bo jak w straży też, to wypadałoby się znać, no nie? Smile
Wtedy można by między nami ustalić, czy któryś wygrał jakieś ewentualne konkursy, czy któryś z którymś się pobił itp Smile


Bo żeby też nie doszło do tego, że nagle straż będzie miała z 30 osób, bo każdy da tam swoich znajomych, w takim małym mieście, to straż może będzie miała z 10 osób... albo niewiele mniej/więcej. Jak my odejdziemy <nie wiem ilu będzie graczy, 5-7> to będzie tak, jakby straż się w zasadzie rozpadła Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lordmarvelpl dnia Śro 17:56, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 17:56, 08 Gru 2010    Temat postu:

12 osób ma straż miasta
Po 3 na zmianę.

I do posta wpisuję, co już jest.


A historia miło by była do podjęcia tej decyzji... Ty wiesz, co się działo w Brodzie Sztyletu wtedy, nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lordmarvelpl
Zabójca



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DG

PostWysłany: Śro 18:49, 08 Gru 2010    Temat postu:

Ja wiem, ale reszta może nie wiedzieć.
"Decyzja" jest po całej aferze z wiedźmami, czy w trakcie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 18:55, 08 Gru 2010    Temat postu:

lordmarvelpl napisał:
Ja wiem, ale reszta może nie wiedzieć.
"Decyzja" jest po całej aferze z wiedźmami, czy w trakcie?


Ja wiem, że reszta nie wie, ale wiem, że ty wiesz Razz


Cytat:
Ci sami, którzy zapragnęli zaraz po Tarczowym Wiecu (7 dni od początku przygody) opuścić Bród Sztyletu i zostać wielkimi bohaterami.


Tarczowy Wiec... A więc dzień, w którym wyrżnęliście zakon Paladynów...
Co przekłada się na to, że dzieje się po akcji z Wiedźmami. I dlatego właśnie (o tych akcjach wspomnę przed sesją) decydują się zostać poszukiwaczami przygód... Bo ci to zaszaleli w mieście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lordmarvelpl
Zabójca



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DG

PostWysłany: Śro 20:05, 08 Gru 2010    Temat postu:

CMDR Blue R napisał:
lordmarvelpl napisał:
Ja wiem, ale reszta może nie wiedzieć.
"Decyzja" jest po całej aferze z wiedźmami, czy w trakcie?


Ja wiem, że reszta nie wie, ale wiem, że ty wiesz Razz


Uuuu, to tak po tajniacku Wink


CMDR Blue R napisał:
Cytat:
Ci sami, którzy zapragnęli zaraz po Tarczowym Wiecu (7 dni od początku przygody) opuścić Bród Sztyletu i zostać wielkimi bohaterami.


Tarczowy Wiec... A więc dzień, w którym wyrżnęliście zakon Paladynów...
Co przekłada się na to, że dzieje się po akcji z Wiedźmami. I dlatego właśnie (o tych akcjach wspomnę przed sesją) decydują się zostać poszukiwaczami przygód... Bo ci to zaszaleli w mieście.



Racja... zapomniałem, że wtedy gnomy pojechały świętować xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 21:16, 08 Gru 2010    Temat postu:

Aha. Informacja dla reszty. Nie bójcie się skorzystać z postaci, co są podane przez innych... Czy trochę je rozbudować... Wszyscy będą z tego powodu szczęśliwi Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raziel_Sh.
Adept



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: D.G.

PostWysłany: Czw 16:43, 09 Gru 2010    Temat postu:

CMDR Blue R napisał:
Tarczowy Wiec... A więc dzień, w którym wyrżnęliście zakon Paladynów...

... i Pawliczek zabił bezbronnego Nereiusa w lochach... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawliczan
Najemnik



Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:45, 09 Gru 2010    Temat postu:

Raziel_Sh. napisał:
CMDR Blue R napisał:
Tarczowy Wiec... A więc dzień, w którym wyrżnęliście zakon Paladynów...

... i Pawliczek zabił bezbronnego Nereiusa w lochach... Very Happy

Ta bezbronnego jak dobrze pamiętam zaatakowałeś pierwszy tych paladynów Andrzeja Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raziel_Sh.
Adept



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: D.G.

PostWysłany: Czw 17:05, 09 Gru 2010    Temat postu:

Hej hej hej, to że przygotowałem kulę ognia, a nie rzuciłem nie oznacza, że ich zaatakowałem. Oni jak zobaczyli kulę to zaatakowali Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion Strona Główna -> Sesje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin